A co, niech będzie taki nieskromny temat Czyli z jakimi autami udało wam się wygrać np na 1/4 albo z pod świateł, nielegale itd. Tylko wiarygodne i prawdziwe.
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie widziałem, że na świecie jest tylu idiotów..." - S. Lem
Ja dzisiaj coś pokrążyłem po mieście. Miałem 3 starcia:
1. Jechałem sobie spokojnie i słyszę od kilku sekund że ktoś do mnie dojechał po lewej stronie i zrównał ze mną prędkość. Patrzę - Clio I gen i chyba 2 albo więcej chłopków w środku (ja z kumplem na pokładzie). Nie wiem na co koleś liczył, ale ruszyliśmy gdzieś z 60km/h, ja z 3 biegu i przy 120km/h był za mną z 2 długości tira . Myślałem, że już po wyścigu, więc wrzuciłem 5 i puściłem gaz żeby sobie jechać eko, ale patrzę, że Clio się zbliża. No to znowu redukcja na 3 i ogień. Tym razem odszedłem z długość tira i odpuściłem. Koleś po chwili do mnie dojechał i ucieszony pokazał kciuk w górę . Także bardzo sympatycznie!
2. Seat Leon II 1.9 TDi 130KM seria na milion procent. Ganiał się z motorami przede mną, w końcu cierpliwość się skończyła i dogoniłem ich. Motory pojechały, a ja z Leonem za nimi. 1. Jeszcze ciągnął (tzn ciągnął, jak ciągnął, z długość przed niego wyszedłem ), dalsze biegi to tylko powiększanie przewagi i przy 120km/h około było z 5-6 długości.
3. Seat Ibiza Cupra II FL 1.8T 156KM zhamowane - to raczej tak z przymróżeniem oka z tego względu, że ja jechałem właśnie z kumplem, a kolega z Cupry sam i tak po prostu zaczęliśmy się gonić. Teoretycznie wynik na zero, bo cały czas równo szliśmy, ale już widziałem, że Cupra mnie objedzie jak kiedyś potargamy się na serio. Jednak lekkie to to jest, no i szybkie . Także kiedyś 90% napiszę o tej Cuprze w temacie o przegranych, a tak to póki co remis ze wskazaniem na Cuprę. Jechaliśmy gdzieś z 40km/h do 140km/h myślę. Ja wystartowałem ciut wcześniej, a Cupra się ze mną zrównała i nawet z pół długości auta wyszła przede mnie. Będzie ciekawie za jakiś czas . Niby raz już porobiłem Audi A3 z 1.8T pod maską, ale Cupra chyba lżejsza.
Wczoraj wieczorem w Poznaniu na Niestachowskiej jakoś późnym wieczorem - jadę sobie spokojnie, staje na światłach na prawym pasie, na lewy podjeżdża Golf 4, czarne szyby, alu(jakaś benzyna, ale bez oznaczeń). 3 chłopaki w środku, podjeżdżają blisko patrząc się, ale nie wiem czy na Colt'a czy na mnie spojrzałem ukradkiem widzę że się cieszą. zielone, oni poszli z kopyta, ja jedynka dosyć spokojnie, dwójka i już rura :] 120 km/h i hamowanie przy następnych światłach. Oni dojechali po jakiś 4 sekundach, ale stanęli już grzecznie za mną i bez uśmiechów na twarzach
hehe, i tak jak ja u nich u mnie też nic nie znaleźli wiem że nie ma się co racjować bo może o tylko 1.4 było, ale bardziej niż wygrana cieszy w takich sytuacjach pokora przegranego, który już nawet nie ma ochoty podjechać z boku, nie mówiąc o kciuku czy jakiś sygnale świetlnym...
Mi się zdarzyło parę małych starć ,a mianowicie: - Audi A4 kombi 1.8 a ja cały zapakowany ludźmi,chciałem go wyprzedzić,jak byłem obok niego dodał gazu nie dawał się,ale mała redukcja i facet wąchał dymek:D -Ford Eskort 1.9 tdi ze znajomym staneliśmy na prostej drodze i na znak ruszyliśmy.Na początku miałem ciężko ale to tylko na początku... -Clio 1.6 prawdopodobnie 2 albo 3 generacji ,dzisiaj ze świateł jakiś facet stanął obok mnie i ruszył z piskiem to i ja nie byłem mu dłużny
"Jeżeli zostaliśmy powołani do wielkich celów, to wezwano nas do ponoszenia wielkiego ryzyka."
"Zaciśniętą mam pięść dla tych co w ciągłej walce, dla tych którzy odeszli w górze dwa palce." http://coltmania.pl/viewtopic.php?f=19&t=286
Dzisiaj na Dellu: -) Mazda 626 V sedan 2.0 o dwie długości -) Honda Civic VII Hatchback 3d raczej 1,6 też sporo wygrałem. (2x się próbowaliśmy oba dla mnie)
Jak wracałem na światłach stanęliśmy w 3 samochody (też wracali z D.) -) VW Passat B5 sedan -) jakieś modzone seicento
Passat to chyba 1.6 był i to w jakimś gazie czy coś, bo pogrom ogromny xD Seicento myślałem ze lepiej pójdzie, bo wyglądał na mocno grzebany, ale też mocno dostał (choć nieźle wygrał z VW )
Właśnie nie wiem czy 1.4 16v zrobi GTika Colta? To ma niby bodajże 75KM czy 80KM, ale nie sądzę, żeby dobrze leciało z GTi. No chyba, że jeszcze doładowane, wtedy już gorzej
to tak ostatnio wygrana i to duza az sam sie zdziwile z oplem corsa ta nowym opc.. wyscig od swiatel wczesniej nawet sie zapytalem czy chce sie scigac , bo chcialem sprawdzic swoje auto ... wygrana no nie wiem na 3 biegu juz prawie 3-4dlugosci... moim zdaniem zle troszke wystartowal.
nastepna wygrana to z lexusem gs 350 tym nowym dane techniczne pokazuja (310 hp i okolo 371nm) wygrana o 2 dlugosci swojego auta
Co się uśmiałem dzisiaj, to swoje . Konkretnie jakieś 30 min temu.
Wracam sobie z nocnych wyścigów. Stoję sobie spokojnie na światłach jako jedyny. Patrzę w lusterku i zbliża się coś na ksenonach. Dojeżdża na dość dużej szybkości, ostro hamuje obok mnie i słyszę głośną muzykę. Patrzę - najzwyklejsza Vectra B i jakiś młody wyżeł za kierownicą. Na oko z 20 lat, siedzi zadowolony i patrzy przed siebie. Ja oczywiście od razu podłapałem, że trzeba kolesia ustawić .
Zapala się zielone światło, ruszamy oboje normalnie i gdzieś jak miałem 20km/h słyszę zza otwartej szyby jak koleś wcisnął gaz w łoplu. Nie pozostałem dłużny - bucik do oporu, przebijam na dwa, patrzę w lusterko, a koleś został w tyle z 3 długości . Odpuściłem, dojeżdżam do następnych świateł, stoję. Słyszę, że znowu do mnie dojeżdża, obracam głowę w prawo, a koleś już siedzi z mordą uśmiechniętą i z kciukiem w górze . Mina jak jakiś 13 latek, który widzi pierwszy raz gołego cyca, taki podjarany. Tak się popłakałem ze śmiechu, że nawet kciuka zapomniałem gościowi pokazać .
Wiem, że z opisu ciężko Wam to sobie wyobrazić, ale naprawdę, co koleś zrobił minę, to zapamiętam ją do końca życia
noo dzisaj spelnilem swoje marzenie . Ustawilem sie na nocnych wyscigach z focusm Rs piekny zielony kolor.. Tym bardziej spelnilem swoje marzenie ze wygralem o 1-2 dlugosci swojego auta .. lecz do konca czerwca moje autko bedzie jeszcze mocniejsze i startujemy na 1/4 milli i chce zlamac 14 sekund