Kochani 110 spot nadchodzi wielkimi krokami, wyręczając więc Gosię (niech sobie odpocznie ) zakładam nowy temat. Moja propozycja spotkajmy się im szybciej tym lepiej póki jeszcze można liczyć na pogodę i pożegnajmy wspólnie lato . Od czwartku zapowiadają mega ocieplenie więc możemy powtórzyć ostatnią opcję .
Co Wy na to?
Cytując klasyka: "Pamiętajcie, że nic nie stoi na przeszkodzie aby odbyły się dwa spoty w miesiącu - abyście tylko mieli na to ochotę Rzucajcie pomysły co do miejsca spotkania Myślę, że nadal możemy rozważać plener "
Ja bym podjeła meską decyzję za 24/09. Jest na 4 os chętne więc czemu nie Jak będzie już pewny termin to i ktoś jeszcze może zdecyduje się z nami spotkać Pomyślmy jeszcze nad miejscem spotkania
Na CM od 12/01/2015, z Coltem 01/05/2014-22/09/2019
Chętnych praktycznie nie ma to każdy coś tam organizuje sobie awaryjnie.
Odpuszczamy, frekwencja praktycznie żadna. A taki ciepły weekend. Ehh szkoda.
Edit: Nachodzi mnie takie pytanie czy też właściwie trapi moje myśli... Dlaczego mazowsze umarło? Pamiętam jak w zimę w grudniu dwa lata temu stało nas na mrozie dobrych kilkanaście osób... Gotów byłem zerwać się z wykładów a przez cały miesiąc ochotę na spotkanie wyraziły raptem cztery osoby... Gosia, Maichu, Maciek i Arturo - który nie doczekał się organizacji... Gdzie reszta mazowsza się pytam?