Witam wszystkich coltmaniaków.
Jak w temacie powyżej, prawdopodobnie umiera mi pompa wspomagania bo piski są nie z tej ziemi. Na początku było je słychać na wstecznym, gdy dużo kręciłem na parkingach, teraz to nawet jadąc na wprost czy pokonując ciaśniejsze ronda wysokie piski maltretują uszy moje i przechodniów (aż wstyd tak jeździć). Jeżeli się mylę to poprawcie mnie proszę, ponieważ obstawiam właśnie pompę. Jeśli tak to czy regeneracja to drogi interes? Pozdrawiam .