Masz pytanie, które może dotyczyć każdego z modeli i nie wiesz gdzie je zamieścić? Skorzystaj z tego działu!
Regulamin działu 1.) Pamiętaj, że temat to tak naprawdę streszczenie całego posta. Bardzo dobrze można to pokazać za pomocą prostego przykładu: Źle: Pomocy! Wielki problem z samochodem! Dobrze: Na zimnym silniku nie wchodzi drugi bieg
2.) Jeżeli masz problem z samochodem opisz go jak najdokładniej. Pamiętaj, żeby w Twoim poście było jak najwięcej informacji mogących pomóc w rozwiązaniu problemu tzn: - Co się dzieje z samochodem (gaśnie, nie odpala, dużo pali itp)? - W jakich sytuacjach pojawia się problem (przy jechaniu ponad 100km/h, przy cofaniu, podczas rozruchu itp)? - Czy podejmowałeś już jakieś próby naprawy usterki i jak się one zakończyły? (zrobiłem reset kompa, ale nie pomógł, wymieniłem amortyzator i nadal nic)? Źle: Nie wiem co się dzieje, ale odpada mi silnik. Pomocy! Dobrze: Ostatnio zauważyłem, że podczas otwierania okna od strony pasażera silnik odpada od samochodu. Próbowałem wymienić już korbkę od opuszczania szyby, ale problem niestety nie znikł. Myślę, że odpowiedzialny za to może być również wahacz, bo podczas przeglądu powiedzieli mi, że jest w złym stanie
3.) Zawsze podziękuj za pomoc w rozwiązaniu problemu (nawet jeżeli ostatecznie zabrakło wiedzy, żeby go usunąć). Nic Cię to nie kosztuje, a na pewno będziesz uchodził za człowieka kulturalnego i wartego poświęcenia chwili czasu. Warto również użytkownikowi który pomógł wystawić podziękowanie za pomoc poprzez kliknięcie w dolnym prawym rogu jego posta ikonki "piwo".
Mam u siebie na LPG (sekwencja) takie coś że stojąc na postoju silnik lekko się dławi, obroty spadają dość nisko i szybko podbija. Na benzynie jest normalnie. Co może być tego przyczyną? Może to być brudny filtr fazy lotnej? Jak byłem latem w serwisie LPG to coś źle odczytałem zapisy w książce serwisowej i wymienili mi tylko filtr fazy ciekłej... A może coś innego?
Przy sekwencji wszystko ładnie widać jak się lpg pod kompa podłączy. Co do filtra to jak najbardziej może być przyczyna zbyt niskich obrotów. Zauważyłeś spadek mocy na lpg?:)
Niestety nie mam kabla żeby się podłączyć, kiedyś miałem pożyczony ale musiałem oddać. Na co wtedy patrzeć? Spadku mocy nie zauważyłem, ale wydaje mi się że nieco wzrosło spalanie.
Panie Kolego jak nie wymienili Ci filtra fazy lotnej to teraz musisz go wymienić ,ale przed wymianą kup zmywacz do hamulców i wymyj listwę .Oczywiście nie odkręcając zaplombowanych imbusów .Przy gazie zbiera się mazut który spowalnia pracę wtrysków i na wolnych obrotach wtryski krótko mówiąc leją .Z tego co opisujesz to jest to bardzo prawdopodobne .Pytanie jeszcze moje ile na tym gazie przejechałeś ...?
Na parowniku musisz popuścić śrubę od naprężenia membrany, powinna być od strony bocznej. Pół obrotu powinno wystarczyć. Lecz zależy od parownika, możesz nie mieć, wtedy będzie jedna śrubka, którą musisz "wkręcić" 1/4, góra 1/3 obrotu. Z czasem użytkowania membrana się "układa" dlatego wielu gazowników zaleca regulacje gazu co 10tyś km
mam to samo, nie mam sekwencji, w CJO 1.3 - 1996r na etylinie jedzie normalnie startuje i wszystko jest OK, a na gazie jak ruszam to muszę dodać gazu równomiernie i powoli bo nie wystartuję za szybko puszczajac sprzegło to tak jakby się zalewał tym gazem albo miał za dużo powietrza , mam dwie śruby mniejszą na płaski śrubokret i boczną miedziana do regulacji ręką , wyregulowałem zgodnie ze wskazówkami jednego klubowicza i na biegach 3-5 jadę na gazie normalnie , jak redukuję do 2 to muszę dodać gazu bo dostaje jakiejś zapaści na obrotach silnik , jakby się zalewał , najgorsze jest ruszanie ze świateł, wymieniłem palec rozdzielacza , kable, świece i nie mogę naprawić tego , zapłon ustawiał mi elektryk na lampę stroboskopową, czy to może być ten brudny filter gazu lotnego? czy ktoś coś doradzi?
Jestem tego samego zdania co kisielo. Jeśli parownik jest stary to membrana może być już stwardniała i nie pracuje jak powinna. Mimo to najlepszym rozwiązaniem jest servis lpg i prośba o regulację.Jeśli się nie uda to pewnie wina parownika.Miałem tak w uno.
a propos....mojego wcześniejszego zapytania jest poprawa, ale wykręciłem wszystkie świece i ustawiłem na każdej przerwę szczelinomierzem na 0,7 mm ,okazało że ten mechanik może praktykant , co ustawiał mi szczelinę na świecach przy ich wymianie ,nie zrobił tego jak należy. Samochód czasami nawet prykał (przerywał pracę silnika) sobie przy dodawaniu gazu na 2 biegu na przykład, jeszcze podjadę na tą regulację dawki gazu - powietrze,.......ps.przez 13 lat miałem UNO 0.9 r2000 i lałem gaz i jeździłem przejechałem 250000 km , z doświadczenia wiem że, przy LPG, nawet przepalona żarówka np. świateł postojowych ma wpływ na pracę silnika, dzięki za dobre rady
teraz żałuje że, w ogóle dotykałem parownik , wcześniej wymieniłem palec rozdzielacza, kable , i świece..... na których źle ustawiono szczelinę, na to wychodzi
Ja chyba doszedłem od czego mi tak dziwnie chodził. Jeden wężyk od podciśnienia był pęknięty na trójniku. Wymieniłem na nowy OEM mitsubishi i chodzi o wiele lepiej. Muszę jeszcze przejrzeć inne wężyki.