Problemy i pytania odnośnie modeli produkowanych na przełomie 1988 - 1992 roku.
Regulamin działu 1.) Pamiętaj, że temat to tak naprawdę streszczenie całego posta. Bardzo dobrze można to pokazać za pomocą prostego przykładu: Źle: Pomocy! Wielki problem z samochodem! Dobrze: Na zimnym silniku nie wchodzi drugi bieg
2.) Jeżeli masz problem z samochodem opisz go jak najdokładniej. Pamiętaj, żeby w Twoim poście było jak najwięcej informacji mogących pomóc w rozwiązaniu problemu tzn: - Co się dzieje z samochodem (gaśnie, nie odpala, dużo pali itp)? - W jakich sytuacjach pojawia się problem (przy jechaniu ponad 100km/h, przy cofaniu, podczas rozruchu itp)? - Czy podejmowałeś już jakieś próby naprawy usterki i jak się one zakończyły? (zrobiłem reset kompa, ale nie pomógł, wymieniłem amortyzator i nadal nic)? Źle: Nie wiem co się dzieje, ale odpada mi silnik. Pomocy! Dobrze: Ostatnio zauważyłem, że podczas otwierania okna od strony pasażera silnik odpada od samochodu. Próbowałem wymienić już korbkę od opuszczania szyby, ale problem niestety nie znikł. Myślę, że odpowiedzialny za to może być również wahacz, bo podczas przeglądu powiedzieli mi, że jest w złym stanie
3.) Zawsze podziękuj za pomoc w rozwiązaniu problemu (nawet jeżeli ostatecznie zabrakło wiedzy, żeby go usunąć). Nic Cię to nie kosztuje, a na pewno będziesz uchodził za człowieka kulturalnego i wartego poświęcenia chwili czasu. Warto również użytkownikowi który pomógł wystawić podziękowanie za pomoc poprzez kliknięcie w dolnym prawym rogu jego posta ikonki "piwo".
Mój colt zachowuje się tak jakby nie miał gazu. Jadę, przełączam na LPG, słychać charakterystyczne "kliknięcie" towarzyszące przełączeniu na gaz i po około minucie zaczyna strasznie zamulać, aż do zgaśnięcia. Jak przełączę na benzyne to dopiero po około 10 sekundach znowu zaczyna normalnie jechać. Nie mam pojęcia jaka to jest instalacja, ale na 99,9% nie sekwencyjna. Pomożecie?
Duzo moze nie, ale pare razy u nich bylem i jak dla mnie OK. A skoro nie potrafisz ustalic jakiej generacji masz instalacje to prpopnuje jednak samemu nie grzebac i podjechac do nich lub innego zakladu zajmujacego sie LPG.
Kurde, oby tylko filtr. Instalacja jest stara, ma prawie 10 lat, więc prawdopodobny jest również reduktor. Co do regulacji to jeden mechanik próbował przy okazji wymiany przewodów hamulcowych regulować, ale stwierdził, że nie da rady. Gaz zatankowałem jak prawie zawsze na shelu, więc wątpie w jego trefność.
Tak jak chłopaki mówią, zalewa go, na 99% masz membranę do wymiany. Trochę zabawy dasz radę, zrobić to sam. Model parownika/reduktora, nawet allegro kupujesz zestaw naprawczy i jazda, dopiero potem regulacja.
pokrec sruba regulacyjna membrany w reduktorze, jesli nie bedzie reakcji to membrana do wymiany, zużyta membrana sprawia ze zawor ktory podaje gaz na silnik swiruje daje za duzo albo za malo