Panowie sytuacja wyglada tak.
19.01 mialem stluczke mianowicie dziad z 3 peomilami wjechal mi w dupe oczywiscie policja itd... byl rzeczoznawca i wczoraj 13.02 dostalem mail w ktorym dostalem wycene robocizna prawie 9 tys. a mojego Lanserlota Gti wycenili na 1000zl i to z gazem dodam ze to szkoda calkowita. Co robic??
chcialem zglosic do firmy Votum polecona tu na forum ale zajmuja sie sprawami w ktorych auto jest warte minimum 10tys