Ładny eclipsiak! Czerwone najszybsze

Też posiadam, jednakowoż u mnie jest co robić ciągle. Teraz wymieniam popychacze bo pukają i być może są przyczyną zwiększonego spalania, oraz oczywiście uszczelkę pokrywy (6 stów, hydrauliki) także tanio w mojej opinii nie jest. Trzeba w niego włożyć dużo serca, niestety jest to w większości przypadków samochód dosyć awaryjny, jeżeli nie był na bieżąco remontowany (a najczęściej nie był). Głównym plusem tego samochodu są świetne blachy, które poza błotnikami na krawędzi nie rdzewieją praktycznie w ogóle. Mimo to duch minionych lat, oldschool i fajne zbieranie się odpłaca "ból portfela". Pierwsze 3k obrotów jest mulaste, a potem ogień. Nie są to drogie auta, a na pewno wyróżniające się- mimo kiepskiego stanu lakierniczego mojego auta niejeden przechodzień złamał kark

Jest jakaś prawidłowość- kupi się za 5k+ - samochód bezawaryjny.
Kupi się taniej- sypie się.
Mimo wszystko spotkałem wszystkich poprzednich właścicieli mojego samochodu- każdy miał ogromny sentyment, jeden chciał odkupić, bo żałował decyzji... i takiego samego podejścia tobie życzę
