Czesc moi drodzy Coltomaniacy;)Pozdrawiam z 3miasta. Na polnocy nikt nie ogarnia Coltow CZT(sprawdzone 6 firm tuningowych+obdzwonienie kolejnych-problem z drugim sterownikiem)),wiec szukam warsztatu, ktory ogarnie temat wzmocnienia Czt do 199-220kucy.Kogo polecacie,albo kto doswiadczony sam sie poleci;D
Seria na hamowni pokazala 163KM i 237Nm.
Bezpiecznie,nie koniecznie drogo i jak sie da na seryjnym turbo.
Rok 2006 przedlift.
Slyszalem,ze Poludnie Polski slynie z ekspertow-bardzo prosze o sugestie;)

widzę że vtech ma dealera Gdynia-Kosakowo. Może bardziej się przykładają i nie są aż takimi ,,wgrywaczami" jak inni ,,tjuningowcy". Mapę i tak rzeźbią w Krakowie.

GREGORY napisał(a):widzę że vtech ma dealera Gdynia-Kosakowo. Może bardziej się przykładają i nie są aż takimi ,,wgrywaczami" jak inni ,,tjuningowcy". Mapę i tak rzeźbią w Krakowie.

Z mapa sobie moze poradza, ale chodzi mi o kogos kto juz montowal na czt, ma doswiadczenie, a nie bedzie eksperymentowal. Bosko by bylo nie wracac na poprawki-przeczytalem troche info z forum;)
Umiejscowienie ic, jak sprawnie i madrze poprowadzic dolot i co jeszcze,zeby auto latalo na seryjnym turbo.
Ewentualnie jakie wsadzic sprzeglo,zeby podolalo 200-210 kucykom-nie mam aspiracji na najszybsze czt w Polsce- chce tylko zeby Kobita byla zadowolona z odpychania sie;)Docelowo Zona bedzie tym smigac;)
Takze szukam kolegi ktory ogarnie caloksztalt i madrze to zgra.
Wiem,ze to nie jest bardzo skomplikowane,ale nie ufam swoim zdolnosciom mechanicznym,zeby samemu to zrobic;D
Prosze wiec za polecenia albo autoreklamy;)
P.S. fajny avatar kolega ma;)
Pozdrawiam

Zrób sobie dp, wywal zwężki wydechu, zrób ic. Tą robotę zleć u kogoś kto spawa wydechy. Potem jedź do kogoś kto Ci zrobi indywidualnie program. Jak już będziesz miał komplet wydechowo ICkowy pod softa to wtedy nawet dalej gdzieś wyskoczysz i będzie można finalnie skończyć mody. Olej tu rozkminki z tajemniczymi tunerami których nikt nie widział ani nie sprawdzał. Generalnie przyjmij że seryjny komp ma swoje ograniczenia a omijanie ich jest głupotą zwaną "urban legend". Możesz ewentualnie dołożyć przed strojeniem ebc zapodssz 2 mapy jedną na granicy limiterów a drugą softową.
I tyle w temacie

Firmy od softa Ci nie polecę bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Dzieki za rzeczowa odowiedz.
Ebc nie jest problemowe dla zywotnosci jednostki? Jakie ewentualnie bedzie dobre? Nigdy nie mialem 2 mapek w aucie,wiec nawet nie wiem czy jest to z pozycji laika kierowcy-czyt. przelacz/wcisnij przycisk, czy jak?;)
Icek forumowy juz zamowiony;)

Ebc nie ma wpływu na żywotność motoru, najprostrze opcje mają w zasadzie dwa guziczki od ustawienia map ewentualnie doładowania.

Też intercoler zmieniłem na czołowy i do tego wkładka KN i stanęło. Nie chcę kata wywalać bo później trzeba będzie na przedladach drapać się po głowie bo spaliny za duże i druga sprawa to nie chce żeby mi czeka waliło. Miałem tak jechać na strojenie ale na razie się wstrzymałem. Mi wystarczyłoby ok 200 koni ale tyle na samym ich i wkładce napewno nie uzyskam. Zastanawia mnie też kwestia raliartow 200 konnych co na Szwajcarię wychodziły. Skoro tamte mają 200 a mój tylko 150 to jaki osprzęt mam inny że nie idzie tego tylko programowo ogarnąć?

Na Szwajcarie i Japonie wychodzily 200konne.Twz jestem ciekaw co jest w nich pozmieniane. W serii jak byly hamowane osiagaly 214km.

diablo napisał(a):Też intercoler zmieniłem na czołowy i do tego wkładka KN i stanęło. Nie chcę kata wywalać bo później trzeba będzie na przedladach drapać się po głowie bo spaliny za duże i druga sprawa to nie chce żeby mi czeka waliło. Miałem tak jechać na strojenie ale na razie się wstrzymałem. Mi wystarczyłoby ok 200 koni ale tyle na samym ich i wkładce napewno nie uzyskam. Zastanawia mnie też kwestia raliartow 200 konnych co na Szwajcarię wychodziły. Skoro tamte mają 200 a mój tylko 150 to jaki osprzęt mam inny że nie idzie tego tylko programowo ogarnąć?

Boski napisał(a):Na Szwajcarie i Japonie wychodzily 200konne.Twz jestem ciekaw co jest w nich pozmieniane. W serii jak byly hamowane osiagaly 214km.

Wydech większa średnica, 1 katalizator plus soft i nic więcej nie trzeba na 200.

Szwajcarske czt nic ciekawego nie miały oprócz boxa który działał jak działał. Ja miałem czt ralilart z ch to trzymał około 180km i coś tam Nm po założeniu wydechu i icka przed strojeniem było gorzej niż przed modami.

diablo napisał(a):Mi wystarczyłoby ok 200 koni ale tyle na samym ich i wkładce napewno nie uzyskam

Wkładka też sądzę że może zostać dużo nią nie ugrasz.

Do tego cały czas operuje się kuniami a i tak wszystko jest zamknięte niutem i jego dostępnością co niestety według mnie jest piętą achillesową tego silnika. Mała pojemność, brak możliwości zrobienia głowicy, upierdliwy komp daje średni efekt.

Niestety trzeba się pogodzić że czt ma swoje finito w pewnym miejscu i tyle

Cześć
Planuję zakup Funcar. Wybór padł na Colta CZT, mam pytanie czy próbował ktoś modyfikacji doładowania? Dużo firm oferuje hybrydowe turbosprężarki. Czy da się coś na tym ugrać ? Zmiana turbo na większe to chyba dla mnie za gruba robota. Czytałem że strojenie seryjnego kompa to nie jest prosty temat, jak będzie współpracował przy większym doładowaniu?
Oczywiście wydech, dolot i IC bym zmodyfikował.

Rob napisał(a):Cześć
Planuję zakup Funcar. Wybór padł na Colta CZT, mam pytanie czy próbował ktoś modyfikacji doładowania? Dużo firm oferuje hybrydowe turbosprężarki. Czy da się coś na tym ugrać ? Zmiana turbo na większe to chyba dla mnie za gruba robota. Czytałem że strojenie seryjnego kompa to nie jest prosty temat, jak będzie współpracował przy większym doładowaniu?
Oczywiście wydech, dolot i IC bym zmodyfikował.

Komplet + hybryda to 250-260km i około 300nm.
Seryjny ECU jest uparty i uciążliwy w strojeniu.

Jak jeździsz w trasy to hybryda coś da a tak do fikołków na miejscu odpuściłbym. Szkoda $$$.