
O chłodnicy myślałem, ale mam dosyć dobry odwadniacz i daje radę. nie miałem problemu z zatykaniem dyszy.
Co do warstwy bitumicznej to nie wiem czy będę wszystko zrywał, bo ogólnie podwozie jest ładne, więc może ruszę ja tylko w miejscach gdzie sie coś zaczyna dziać. A co do szczotki to potwierdzam. Najlepiej jeszcze taka bardzo twarda to rwie gumę w moment

U mnie butla jest 80l, więc piasku wejdzie sporo. Wąż też od razu kupiłem typowy do piaskowania, A wspomniana dysza już zakupiona tez z węglika wolframu, także wytrzyma długo trzymając prametry. Testy były na ceramice i zwykłym wężu, ale jak już robiłem to tak żeby sprzęt służył dłużej, bo na tym aucie sie nie skończy z taką kompleksową pracą
