

Co do rewizji silnika, to wymusiła go zła opinia o tych silnikach, chociaż teraz stwierdzam że chyba przy każdym będę tak robił. A co do złej opinii to nie wina samego silnika, a bardziej mechaników wgniatających miskę olejową lewarkiem. No i ciut niefortunnej konstrukcji smoka, którą przy okazji poprawiłem dodając dodatkowe otwory w dolnej części

Macieekg, nie sam widlasty układ, co bardziej 6 cylindrów robi tu dobra robotę, bo bardzo równo pracuje przez co jest elastyczniejszy. Chociaż osobiście wolę v6 od r6 z racji zwartej konstrukcji i mniejszej masy wirującej

Co do 3,8 to jest ok, ale trochę masa auta go zabija. W colcie to by robił pogrom

