Cześć !
Piszę tutaj nowy wątek , gdyż już nie wiem co mam dalej poczynić. Problem jest następujący.
Jakiś czas temu musiałem wymienić zestaw (komputer,immo,kluczyk) z powodu zgubionego kluczyka, kupiłem taki zestawik za 200zł. Jak się okazało x2 gdyż w zestawie pierwszym rozleciał się moduł ze stacyjki. Jak się okazało znalazł się znalazca kluczyka (po miesiącu) więc nie wymieniając zamków wykorzystałem nowy zestaw do odpalenia (na krótko) tzn nowa stacyjka była podłączona do kostki z immo a stara stacyjka do drugiej kostki co pozwalało na odpalenie auta. Problem pojawił się przy lekkich przymrozkach .Przy temperaturze ok -2 auto odpalam ponad 15 min..Wymieniłem świece,przewody,zawory wyregulowane i nadal nic.Gdy tylko auto odpali po raz pierwszy do końca dnia nie ma problemów..Czy wina może leżeć po stronie immo ( na to wygląda) ? , gdyż technicznie auto raczej problemów nie ma. Jest to samochód ze skrzynią automatyczną, na starym komputerze nie miał mocy i spalanie było przerażające (13L). Na nowym komputerze auto sprawuje się OK tylko problem z porannym odpalaniem..Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to z góry dziękuję za pomoc.Ja już nie mam cierpliwości do tego samochodu mimo , że od zawsze chciałem takiego mieć