Wersja wyposażenia uboga bo tylko wspomaganie i halogeny, ale za to autko w ciekawym i zadbanym stanie. Blacha zdrowa, podłoga również. W jednym miejscu zauważyłem tylko małe ognisko rudy na tej belce pod poduszka silnika, więc to ewentualnie będzie do zrobienia. a przed następną zimą ogarne konserwacje. Raczej jakiejś szalonej gleby nie planuje bo potrzebuje autko do cywilnej jazdy. Ale jak coś miałbym pomodzić to może z czasem jakaś Fela wskoczy.
Do zrobienia w ciągu tego miecha to
Uszczelka pod zaworami
Wymiana oleju, jak i filtra + pogrzebanie przy tej rudzie na belce.
A w posiadanie colta wszedłem całkiem przypadkiem, bo nie nosiłem się z zamiarem zmiany samochodu. A wyszło to tak że pewna kobieta skasowała mi cc sportinga i nie opłacało się tego klepać wiec postanowiłem kupić coś innego. Idąc rozsądkowo(bo przy kupnie poprzedniego auta nie kierowałem się tym

O to jak obecnie wyglada(bez zbędnego picowania)









