Witam wszystkich forumowiczów . Hmmm, od czego by tu zacząć... Jestem świeżo upieczonym kierowcą, mam prawko dopiero ze trzy miesiące, ale dużo jeżdżę . Nad kupnem swojego auta myślałem bardzo długo, już w gimnazjum marzyłem aby mieć swoje . W planach było coś z grupy VAG , ale trafiła się okazja kupić fajne Mitsubishi, więc niedługo myśląc wziąłem je . Auta szukałem już, albo dopiero od miesiąca, aż trafiłem na Colta IV 1.6 16v wersję Malibu, na początku, łeee Japończyk, to nie dla mnie, dopóki nie wsiadłem i nie przejechałem się, wtedy wiedziałem, że musi być mój , mam go od niecałego miesiąca, jestem zachwycony, mimo wielu mankamentów, które na bieżąco wymieniam, zacząłem od pękniętej misy olejowej (sam wymieniłem z drobną pomocą ojca), wymiany szyby, żarówek, teraz czekam na nowe opony, ale dalej zostaje do zrobienia klapa bagażnika (da się otworzyć tylko od wewnątrz - z bagażnika), rdza, nadkole wygląda jakby ktoś je ugryzł :C, końcówki tłumika, ktoś założył troszkę większą, ale wygląda jak od rakiety..., czasem na zimnym silniku mi gaśnie, ale znalazłem już podobny temat na forum , i kilka innych, o których pewnie już nie pamiętam xD. Najfajniejszym co mogło mi się przytrafić, jest to że auto zostało po raz pierwszy zarejestrowane tego samego dnia co się urodziłem Przyłączam się do forum w celu aby znaleźć potrzebne mi informacje w przywróceniu świetności mojemu autku, ale to stopniowo jak będą $, będę go robić, oraz w planach mam założyć temat gdzie zaprezentuje mój dupowozik Pozdro
Witaj na forum. Kolorek ładny i wygląda też całkiem nieźle- tylko ogarnij to nadkole z tyłu jak najszybciej bo później może być gorzej jeszcze. Pozdrawiam
Witaj na forum Mam nadzieję, że aklimatyzacja przebiegnie Ci sprawnie, a że profil wzorcowo uzupełniony i zdjęcia misiaka są, to nie ma na co czekać - przenoszę wątek z przywitalni do działu "Nasze auta"
Człowiek jest tyle wart, ile może pomóc drugiemu...
na coltmanii od 11.11.2008r. Organizator zlotów: Topornia 2009, Topornia 2010, Topornia 2012, Topornia 2015, Topornia 2019, Topornia 2023
Witaj! Jak na pierwsze auto to jeden z lepszych wyborów Bardzo ładny kolorek. Też mam Malibu tylko w żółtym wydaniu Zardzewiałe tylne nadkola to standard w tych autkach i tak jak pisze kolega robbson im szybciej się tym zajmiesz tym mniej będziesz miał do naprawiania. Sam to też przeżyłem Życzę powodzonka
Niestety nadkole jest już w opłakanym stanie i najprawdopodobniej na wiosnę oddam aby blacharz je zrobił, bo tylko to coś da . Na razie mam mało czasu aby dłubać, w tygodniu wymieniłem opony na całoroczne, nowe pióra wycieraczek . Zastanawiam się też nad pomalowanie maski w czarny mat bo i tak jest podrdzewiała na krawędzi przy zderzaku i dość mocno od wewnątrz :C. W planach na nowy rok też mam zrobienie przedniego zderzaka w "stickerbomb", ale wzór chyba własny bym chciał zrobić . Jak będzie mnie stać to w planach kupno: osłony kolektora, halogenów (te są przerdzewiałe i nie działają), car audio (4 oryginalne głośniki i zwykłe radio przycinające płytę na dziurach to za mało xd), odświeżenia wielu elementów i przede wszystkim wymianę felg (nie znoszę trójramiennych), w plamach jakieś 14, pewnie BBS :>. Co do emblematu to się nie pojawi, preferuje bez . Ze zderzakiem pomęczę się jak będzie dużo czasu, poprzedni właściciel gdzieś mocniej przetarł... przetarty jest, wykrzywiony i klosz był pęknięty na łączeniu pod maską, bo silikonem klejony był...
W ostatnim czasie misiek uzyskał nowe tarcze i klocki z przodu oraz wyremontowane zawieszenie :> Pozostał silnik do doprowadzenia do ładu, blachy, a potem wizualne zabawy :3 Co do felg to będę szukać poszerzanej stali Tak poza tym to nie chwaliłem się jeszcze wnętrzem :>
Przez weekend udało mi się troszkę podłubać przy aucie - przeczyszczenie przepustnicy (wstępnie pomogło) - reset ECU (ciągle mam błąd SRS, pomysły jak go rozwiązać? poduszka przy kierownicy jest podłączona, jest w Colcie jakiś przełącznik wyłączający poduszki, mi się nie udało go znaleźć), wymrugać błędów nie mogę, nie mam kabelków w gniazdku... - zdjąłem boczki, wyczyściłem i odmalowałem kilka elementów - przemalowanie klamek w czarny mat, jakoś bardziej mi się podobają - odświeżenie wycieraczek